ProSadGuru.com

Moja grammofonchik lub zaskoczenie będzie!

Film: Bitwa 10 niespodzianki: triumfalny powrót (Season 1-1)

Chcę opowiedzieć historię z zaskoczenia. Co to znaczy? Pozwólcie mi wyjaśnić. Ta historia nie jest o tym, jak dobrzy przyjaciele, w drodze porozumienia, przedstawił mnie z marzeń kwiat. I nie chodzi o to, jak kwiat sen spadł mi na głowę z nieba prosto do garnka. Chodzi o zaskoczeniu, który dał mi sam kwiat. Więc zacznijmy.

hipermarket spożywczy. Miesięczny zakup dla małej rodziny produktów z dużą rolnictwa i genetycznie stałe głód i pragnienie słowiańskie, aby zaopatrzyć się więcej, więcej !! Dobrze, że z szafek na głowę upadł. :)

Mój mąż i ja z dwoma wózkami, każdy w swoim zakresie odpowiedzialności. I indeksuje do owoców. I obok stojaków z małym, ale regularnie aktualizowanej doboru roślin w pomieszczeniach - w ogóle, a średnia obóz koncentracyjny dla rastyuh (pożyczyć czyjeś metafory, jest bardzo dokładnie opisuje stojak). Nawiasem mówiąc połowa moich roślin stamtąd - przepraszam za nimi.

Wideo: 1500 Kinder Niespodzianka - Moja kolekcja !!!! 1500 Kinder Niespodzianka jaja !!! My Super Gigant Collection

Na dolnej półce regału są garnki gippeatrumami różnym stopniu dojrzałości i mrożonego - z wyblakłe młodym strzałkami. Na lewym ramieniu materializuje demon kusiciela: Sprzedam żarówki, nie bądź chciwy, to czek jest stracone - i nie znajdzie. Voice of Reason: Umieszczenie nigdzie. Imp: A wy chcecie! Tak! Chcę, chcę, a ja czołgać do wyboru ich zelenushechku. Mąż mnie znajdzie się w pozycji żółwia, ukryvsheysya od wybuchu jądrowego - nie widzę i nie słyszę, ja zamarłem. Szukam moich cebuli !!! Rozumiesz mnie? Wyłażą spod półki z puli, MY! Mąż: Kto to jest? I Hippeastrum ... być ... ME .. kwitnie ... Wiesz, jak piękne! Mąż: Hyper ... Kto? ugh! kupić oczywiście. Moja dłoń wyciągnął do uporządkowanych żarówek nebollshoy z kilkoma ledwie wyklute bulbils i schludny, 10 cm tsvetonosikom. Dotarliśmy do kasy. Czas później, każdy jest zmęczony. Rozładowane, kwiat pukanie na przekąskę. Wyciąga sprawa na przenośniku taśmowym do kasjera, bierze pulę w dłoniach ... i zamienia ją (kod kreskowy tkwi gdzieś tam na dnie, a nawet krzywe.) Koziołki, wiesz !! jak tylko kawałek szaszłyki kiełbasy. Ale kwiat - nie kiełbasa. Leci z garnka i spada gdzieś, rozpraszając się po suchych kawałków jako prochu, torf. Dwa obscenicznych krzyk scalić w jeden ... kasjer w torfie - Byłem wściekły. Kasjer wyjmuje spod mojego gippeastrum: Dobrze, że nie weźmie go. I: ja !!! (myślę, że w końcu żarówka znacznie pozostał nienaruszony, a reszta będzie rosnąć, a nie w tym roku, więc to - to jest mój kwiat). Cud: zmuszany przez tylko jeden arkusz, nawet łodygi nienaruszone. handel pracownik wzrusza i zaczyna naciskać, przekręć żarówkę z powrotem do garnka. Niemal fizycznie, do bólu, czuję, że coś trzeszczy i przerw. Mój krzyk idzie do ultradźwięków: Nie dotykać, dać mój kwiat !!!. Podałem pakiet i wysyła out. Przez całą drogę do domu Przekląłem naszą dziką usługę ... Domy mąż zadał pytanie: A co to jest kolor?

Dobre pytanie - to jest coś, tylko nie wiadomo. Dziki serwis, naleśnik wymieszać Hippeastrum. No cóż - powiedziała mężowi, -syurpriz będzie!

Następnego dnia miałem przeszczepione. Szczypiorek był naprawdę Kripen'ka, gęste, choć było wiele suche korzenie, ale to nie jest straszne, i odszedł. Wyposażone jest taka, że ​​można to zrobić. I posadzone w miejste puli wszystkim jako 23 na ziemię, nie więcej niż 3 cm do ścian naczynia, i podlewa czekał. Kto nam rozwijać? Kwiat z odcinków okiennych, patrząc światło, łodygi i wysadzenie pęcznieje z pączków na naszych oczach ... Więc to wszystko jest dobre. Czekamy, sir.

A na moje urodziny ... Dobra, nie będę kłamać dla dobra literatury pięknej - dzień po moich urodzinach on oddalił jego grammofonchiki ... Najprawdopodobniej chciał iw pośpiechu, ale nie mógł, a nie w czasie i brakowało tylko przez pół dnia , Nie był biały, a nie różowe lub czerwone, a to nie jest wściekły, ale uwielbiany i oczekiwane. Przekonaj się sam ...

On wyrósł około 10 dni, a potem krążył. I odciął mu kolec i grammofonchik wydany 7 zhirnenky liści. Nieco później obok niego w doniczce złamał dwa małe liść - mój grammofonchik dał mi nawet dziecko. Są niespodzianki.

Udostępnij w sieciach społecznościowych:

Podobne
Parapetówka rastyuhParapetówka rastyuh
Moja orhideykaMoja orhideyka
Konkurs „Mój kwiat biografia”Konkurs „Mój kwiat biografia”
Kuz'kina zdjęciowaKuz'kina zdjęciowa
Kocham piwonieKocham piwonie
I nie zawsze był ten tematI nie zawsze był ten temat
Chcę tylko pokazać moje Dracaena (powiedziałem, że mam dużo rastyushekChcę tylko pokazać moje Dracaena (powiedziałem, że mam dużo rastyushek
Przyjemnych niespodzianekPrzyjemnych niespodzianek
Nasi dobrzy sąsiedzi:Nasi dobrzy sąsiedzi:
Historia mojej choroby kwiatHistoria mojej choroby kwiat
» » » Moja grammofonchik lub zaskoczenie będzie!
© 2022 ProSadGuru.com