Moja rastyuhi :: Czy istnieje życie po zakupie :: Część 1
Witam !!! Nie jesteś zadowolony z Twoim zdjęciem i słownictwa. =) Dawno swędzenie powiedzieć o wynikach życiu zakupione niedawno kolorach. Zacznijmy ich starsi. =)
Film: moje rośliny pokojowe i kwiaty. Odchudzanie matka i córka
Najstarsza mam daję spatifilum. I pojawiły się gdzieś w połowie lutego, został brutalnie przeszczepione vypushennyh rozkwit kwiatów, ale kwitnienia jest w żaden sposób zapobiec. Cóż, tutaj jest mój przystojny. =) Nowe pozostawia na momen ciągle wyrzuca wszystkie grubsze i grubsze. Również korzenie zaczęły warkocz pokrycie wierzchnie pulę. To nie powinno się w słońcu, częste opryski, nie jest zbyt częste podlewanie.
kandydat numer dwa, z okropnym nazwy Hrizalidokarpus. Został kupiony specjalnie na tę okazję przez forum, w stanie bliskim śpiączki pod koniec marca. =) Gdzieś tydzień temu, został przesunięty do okna, rozpylać 1-2 razy dziennie, podlewanie nie jest bardzo częste. Liście zaczęły produkować w sposób regularny i są ujawnione odpowiednio (stare kopyta Stand, więcej niż w połowie i nie spękany). Teraz wygląda to tak:
Cóż, jeden z moich Oldies, początkujących - Maranta. Został on zakupiony na początku kwietnia. Stojący w głębi sali, zaśmiecone liści. Rozpyla się często, podlewanie nie jest często, ale obfite. Oto ona (prawie wyciskany na zdjęciu):
Wideo: kapryśny. Nie jeść po sześciu - Adama w dobrych rękach - Ural pierogi
Cóż, którzy są zainteresowani w moich czynów, to wkrótce leżał mój rozwój malyavok i początkujących kurs któremu po cichu ponownie wzrosła. =)
- Bezpretensjonalny Difenbachia
- Hrizalidokarpus
- Wdzięczny juki
- Zapoznajmy:
- Chcę podzielić
- Fiołki doniczkowe
- Marzenie się spełniło rok: Calathea sanderiana
- Mój obiecany Fialochka
- Moje kwiaty
- Moja kolekcja
- Raport o overwintered
- Ostrzeżenie !!! Wirus kwiat!
- Szczególnie dbać o Aglaonema
- Mój piękny Difenbachia!
- Przystojny Philodendron Xanadu
- Schlumberger (Grudniowiec rozweselić zima
- Cechy uprawę Clivia
- Męski wzrok
- I jak przeszczepione Zamioculcas
- Historia moich pierwszych róż
- Moja Kalanchoe