Pila owinięte - egzotycznych mieszkańców moim parapecie
Pozdrowienia dla wszystkich mieszkańców Fairyland kolorach naszym wspaniałym miejscu!
Zadebiutuje w konkursie, strashnenko, oczywiście, i moim kwiatem, delikatnie mówiąc, nie są tak egzotyczne, aby zdobyć czyjąś wyobraźnię. I rośnie we mnie nie na parapecie, i akwarium. Nie, oczywiście, że martwić i że świat jest pełen wielkich psów i łobuzami, ale również wziąć udział w konkursie - po raz pierwszy - również bardzo empiryczne chwilę. Konkurs Nazwa zaskoczony na początku, potem zmieniła swój inwentarz kolorów listatogo - nikt nie prosi listonki jej nie ciągnąć za pierwsze równiarki w szkole, a potem z akwarium wygląda to krokodilonok, a więc moje serce bolało, że postanowił jeszcze chociaż zawstydzić, ale powiedz mi o dziecku. Mam nadzieję, że ta skromnyashki od zarozumiałość liści nie są popękane. Tak, a ty mnie zrozumieć, bo wszyscy jesteśmy homoseksualistami (na kwiaty, oczywiście, nie myśl źle!), Po wszystkich możliwych niekonwencjonalnie.
Zacznijmy historię naszego związku. Lubiłem krokodyla z powrotem długo, przypadkowo przechodząc do kwiatów małych sklepów, widział go w miksie. Surfowanie po Internecie wielki szuka informacji, jakie zwierzę jest krokodilisty. Znaleziono - Pila owinięte (Pilea involucrata), uwielbia ciepłe, jasne światła otoczenia, wysokiej wilgotności, a co najważniejsze - nie chcemy się rozwijać tak po prostu, na parapecie, jej, widzisz, Doprowadzić akwarium lub innego rodzaju pojemnika, które, oczywiście, to nie było. Poszedłem sprawdzić miesiącu - czy moje zveronysh. W jednym z dni w moim weryfikacji Tsvetik nie było. Nie jestem do paniki, ale zniknął. Pytam się ze sprzedawcą (już wiedziała mnie w twarz), gdzie, jak mówią, jest moim marzeniem. Mówi - usunięty z licznika, aby zrobić miejsce dla nowego wpisu. Wszyscy wiedzą teraz jak jej nikt nie zobaczy ani kupować, dopóki nie raczył jej domu, aby znaleźć. Ale nie znalazłem - Znalazł mnie! Spacer z psem - chłopiec ciągnie akwarium w kosza, ja za nim CHAP-CHAP-CHAP. Położył i lewo, że zamaskowany i udał się też, bo nie Dauprat się. Partia miała brata - biegł za długo oczekiwany dar losu.
Następnego dnia, podsycane przez wiatr, przeleciał nad jego skarbu. Lecę do sklepu, a tam jest dziwne, ciotka, szczerze mówiąc, groźnie wyglądający. Fiziomordiya niektóre ambalistaya, nieprzyjazny, aw niektórych przypadkach nawet zła. Ale też znieść, że próg - Pileyu, usuń to zostały usunięte. Pyta - co Pileyu? Kiedyś zapytałem co, odpowiadam - opakowane. Gatunek to ma około 400, a pełny hybryd. Podeszła do kasy, pogrzebał, dmuchany, mrucząc - czekam. Okazuje czerwony i jeszcze bardziej zły. - Nie tam jest twój opakowane. Jestem go poprawić naiwnie - opakowane. Ona nawet podniósł głos, a nie mały, znacznie wzrosła - Jaka jest różnica - zapakowane, zapakowane, pakowane nic dla ciebie nie istnieje! Gdyby nie jej ambalisty widzenia, bym śmiał się przez długi czas, ale pracował zmysł samozachowawczy, boi się, że będzie ona mnie pakować. Powiedziałem jej, jak mogę wyjaśnić dokładnie, co chcę, ale to jeszcze kopnął moje Poglyad miksów cała paleta, gdzie czekałem na mojego krokodilka. Jeśli bolesność teraz uważany za atrakcyjny, było Pileyka atrakcyjny po uwięziony w plecy. W domu, ja wyczarował trochę nad nim, kąpał, strizhechka-ukladochku, ale nadal miał ból na twarzy (lub raczej na arkuszach). Potem przenieśliśmy się do nowej doniczki, ziemia podjęła uniwersalne dodał piasku, torfu, wermikulit, wszystko na oku, uczucia. A po miesiącu lub dwóch (nie pamiętam dobrze, nie rejestrowane, powiedziałem kim jestem wtedy) stało się to tak skromny, prawie dziewczynka jest zdrowa:
Teraz mamy już dorósł, kawalerka jej komunalnych, mieszkańcy istnieje wiele, czasami zatrudniony pracy, to znaczy ja, produkuje ogólne sprzątanie apartamentu - wszystko staje się, pływać, kamyczki myte gorącą wodą, suszy sama akwarium prowadzi również ceremonia kąpieli, wycierania i suszenia. Następnie wszystkie wypełnione znowu, są umieszczone wysepki wapienia do postawienia lokatorów i Vodicka rozlewa - wilgotności. Za każdym razem, gdy wszystkie te procedury mówię sobie - procedurę właśnie od słowa głupiego - dobrze, co na zawsze suche, jeśli ponownie wlać wodę na dnie i wszystkie kamienie są surowe. Ale z uporczywych wytrwałości wszystko jeszcze raz i jeszcze raz powtórzyć. Ok, nadszedł czas zbyt daleko od życia mieszka w pokazie akwarium:
Widok z góry. Jak widać, jej znajomość z sąsiadami, bez kłótni i walk aż przestrzegane.
Ta twarz (a może profil). Przez szybę akwarium, aby zobaczmy jak to wygląda w środowisku domowym. Szata domu nawet nie ruszył.
Prawie to samo, to okazuje się, ale nadal trochę innej perspektywy, jest tu najlepiej widać jej duszę.
Jednym z najbardziej poruszających momentów naszego życia razem - liść spadł na prawo do przeszczepu, a ja nigdy nie rzucać niczego, że skulony na skraju swojej puli. I on i ludzie biorą dziecko. Mamy teraz Pilkov mają wspólne dziecko, ja również uczestniczył w jego urodzin.
Ale to dziecko urodziło się bez mojego udziału, widział jego własnych ludzi, co doprowadziło mnie do nieopisanej radości.
Rośnie nie chwiejny - drżącym głosem. Nie była szczególnie światło idzie - bo jej dom nie jest wpakować pod podświetleniem, choć można pokumekat w tym zakresie. Światło to nie jest wystarczająco jasno, o czym świadczy mały nowy liść, ale czym one są, a wiele z nich już wzbudza zaufanie, że będzie żyć do światła (w dosłownym znaczeniu tego słowa!) Dni.
Teraz właśnie sesja zdjęciowa, mój mąż nie mógł zatrzymać się w czasie i nie znikają jak jego pracy.
Pozostawia jej lohmatenkie jak piór wystających z nich. I zawsze chce się ich dotknąć, poczuć ich żebrowane puszyste, topią się i uśmiech. Dobrze, że ją kocham, że rozumie to.
To jest nasz żywiołowy trochę głowa, wszyscy jesteśmy blestyashki-pushashki, radashki sesje zdjęciowe, pozostawia pokazashki przybyszów.
Ten sam facet (w profilu?).
Cóż, jesteśmy na rybki w dół wygląd, a jeśli nie jest określona, że konkurencja dostaje.
A teraz przyjrzeć się bliżej na niespotykaną liści tej dziewczyny. Czy to nie cud natury? I wydaje się, że teraz ujawnił maleńkie toothy usta i złapał cię za nos. Dlaczego nie Krokodilonok?
Prawdziwa rodzina widział pokrzywa (nie brzmi bardzo egzotyczne, prawda?), Ale ojczyzną jest Azja Południowo-Wschodnia, a gatunek ten jest źródłem wielu hybrydowych form.
Mała uwaga tutaj i od razu uczestniczyć i zdjęcia statku nauczył się swędzenie. Och, mój ozdobny, ozdobny!
Krępowania zamówienia o owocniki nie było, więc jestem za zgodą naszego saytchanok postanowił wyskoczyć z nią do konkursu, to naprawdę nie przybić mnie do pręgierza dla niego neochenekzotichnost. Ale krokodyle są również egzotyczne zwierzęta i rośliny z liśćmi krokodyla nie zasługują na taki tytuł?
Wszystko, co jest konieczne, aby być krótkie, a potem mam internet obcięty kilka razy, jakby coś się znowu.
Wszystko miłość, pocałunek. Twój cały - Irina.
- Bath - pierwszy krok w kierunku wielkiego snu!
- Konkurencyjna praca: egzotyczne diskhidiya
- Konkurencja kwiaty z nasion
- Mini-konkurs: Mój parapet kwiat
- Moi faworyci - Mix Ficus Benjamin
- Moje ulubione paprocie
- Parapetówka w Haworthia
- W naszym pułku przybył czy jesteśmy odpowiedzialni za tych, którzy oswojone
- Marantaceae
- Akwarium turzyca
- Porozmawiajmy o konkursie, uczestnicy i kolory!
- Przybysze na moim parapecie
- Pozdrowienia z moim parapecie!
- Rośliny w akwarium
- Reanimacji awaryjne! oszczędność storczyk
- Konkurencja: egzotyczne mieszkańcy moim parapecie
- Jesteśmy zachęcani do wzięcia udziału w nowym konkursie!
- Konkurs „Moja kapryśny kwiat”
- Nadzieję, domek letni
- Finaliści konkursu kolorów domu
- Rzadko dziki kwiat zdobył nagrodę w konkursie rolników