ProSadGuru.com

Narcyz obejmują zakwitły, ale nie zadowolony

Jest to kolejny przystojny z frotte zakup jesień żarówki w centrum ogrodu. Głównie z nabyciem, myślałem, żonkile, które wieńczy różowy, we wsi mamy te nikt nie widział, a obraz jest obrazem.

narcyz Replete

Nie mają one przed i naprawdę lubię myśleć, że miałem szczęście, tylko przez przypadek udało się kupić taką niezwykłą różnorodność. Z niecierpliwością czekałem na pierwszy kwiat rozkwicie! Jest to, że nie suszarkę pąki ogrzano do ujawnienia tak szybko jak to możliwe) Po otwarciu rozczarowanie nie koniec ... nie ma najmniejszego śladu różu. Tak, można zobaczyć na własne oczy kolor moich zdjęć żonkila włos taki sam, jak w rzeczywistości. No, gdzie jest różowy? Kwiat, oczywiście, nadal jest piękny, ale w głębi serca pozostał gorzkie rozczarowanie - nie, że ja już tak chętnie czekają!
Spójrzmy teraz na jaki kolor zostały one pokazane na opakowaniu z żarówkami!

Opakowanie żonkile

Ja nie zubożyć fakt, że pieniądze wydane na żarówki, ale szczerze mówiąc, gdybym wiedział, że różowy kolor w kwiecie nie będzie widać, że nie ma ich, to jest niemożliwe, aby zebrać wszystkie atrakcyjne kwiaty w swoim ogrodzie.

Teraz w myśli: to dla mnie pod pozorem przepełnione sprzedawane inny typ narcyza, albo ja nadal nie wiem, co faktycznie wygląda kolor różowy?

Udostępnij w sieciach społecznościowych:

Podobne
Nieistniejąca niebieski PhalaenopsisNieistniejąca niebieski Phalaenopsis
Przesadzanie kwitnące żonkilePrzesadzanie kwitnące żonkile
Kod narcyz: jak czytać opakowaniaKod narcyz: jak czytać opakowania
Dekoracyjny proso jest gotowy!Dekoracyjny proso jest gotowy!
Troska o tulipanówTroska o tulipanów
Żonkile pielęgnacjiŻonkile pielęgnacji
Nowy hibiskus lub chciwość jest nieuleczalna!Nowy hibiskus lub chciwość jest nieuleczalna!
Bezpretensjonalny narcyzBezpretensjonalny narcyz
Na Zakarpaciu Doliny żonkile zakwitłyNa Zakarpaciu Doliny żonkile zakwitły
Jesienne kwiaty mini kolekcjaJesienne kwiaty mini kolekcja
» » » Narcyz obejmują zakwitły, ale nie zadowolony
© 2022 ProSadGuru.com